19.10.2010 22:07
Nowy początek starego odwaznego
Z powodu, że na świecie istnieje tak paskudne choróbsko
jak skleroza, to Ja wasz kochany odwazny
http://odwazny.riderblog.pl/ musiałem założyć nowe konto i
pozbyć się swojego dotychczasowego dorobku. Bo skleroza nie boli
a w klawiaturę trzeba się nastukać a i tak hasła się nie pamięta.
Cóż życzę wam i sobie aby na nowym profilu dobrze się
pisało a wam nieźle się to wszystko czytało.
Tyle
słów wstępu..... a tak w ogóle to Cześć !
Dawno mnie tu nie było, oj bardzo dawno. Dużo się wydarzyło
przez ten czas. Ale może tak po kolei, wszystko poskładam do
kupy.
Pewnie nie tylko u mnie pogoda za oknem nie jest
zbyt fantastyczna. W moim mieście nie ma hardcorowych
motocyklistów i niestety miasto zamarło.... za to
skuterzyści terroryzują te dziurawe jak ser szwajcarski tzw.
drogi.
Ja też zakończyłem sezon a powiem, że rozrywek
w tą " ostatnią podróż nie zabrakło " zawsze się
zastanawiałem jakie to uczucie gdy ktoś z twoich kumpli zalicza
dzwona. Już się nie muszę zastanawiać paskudne uczucie. A do tego
jak wszystko widziałeś od początku do końca.... jest nad czym
myśleć. Na szczęście ziomek jest nieśmiertelny i nic poważnego mu
się nie stało, kuwa w sumie jemu to nic się nie stało. Trochę
gorzej z ninją ale da się zrobić. Dla ciekawskich przedstawiało
się to tak, że zakręt, trochę piachu, za dużo KM.... i prosto w
betonowy płot. Nie zapomniany,straszny widok.
Chciałem śmigać aż do pierwszych
śniegów, tak to sobie planowałem w tym moim czerepie.
Niestety problemy zdrowotne nie pozwalają. " idź pojeździj
sobie na motorze " takie propagandowe hasła słyszałem z ust
rodziców gdy powiedziałem, że źle się czuje pewnego dość
ciepłego dnia. Poskładałem obolałe kości, gorączki się wyzbyłem a
więc jak rodzice mówili to i tak zrobiłem, bo ciepło
było.... jeśli 14 stopni można nazwać ciepłem.
I wtedy to był ten ostatni raz w tym sezonie.... mimo niespodziewanego upadku było pozytywnie, pogoda dopisała, kumpli nie zabrakło, a i w ogóle zajebi*cie było. I właśnie od tamtej pory pięknie hucze z płuc jak stara lokomotywa. Ale to tylko kaszel....
i znów " idź sobie pojeździj na motorze" a jak, rodzice zawsze potrafią wesprzeć.
Mamy problemy zdrowotne już za sobą, do tego dochodzi stan techniczny FZRki a tu niespodzianka. Wszystko gra i buczy, niuńka moja ma kondycje jak Korzeniowski. Od czerwca przejechane trochę ponad 6tys kilosów no wynik dość dobry jak na tak mały okres czasu....
( co robiłeś ciekawego w wakacje ? a nic jeździłem na motorze. Jedziesz z nami na imprezę ? nie mogę jedziemy z kumplami dzidować )
o i tak uzbierało się trochę tych metrów. Zajeździłem jedynie tylnią oponę.... wymieniłem bo miałem (a i dowód rejestracyjny mi zabrano :P ) a tu okazuje się, że przednia też do wymiany ale to już na wiosne. Bo i tak pieniędzy brakuje a trzeba odłożyć na jakieś ciuchy co by od wiosny można przycierać podnóżkami o ulice.
Wywnioskowałem, że pasja motocyklowa jest dość
drogą pasją. Ale dobrze, że już szkołe kończe :P
Faza
ulokowana, przykryta, spokojnie ruszyła w sen zimowy.
Podczas gdy dziadek mróz będzie się szarogęsił dojdą do skutku małe przeróbki co by się FZR ładnie prezentowała.
Jeszcze jedna fotka, wtedy jeszcze wszyscy byli cali i nie
poobijani....
Jak ktoś zna jak
odzyskać hasło do profilu będę bardzo wdzięczny ;) Żmijka
niestety ten sposób nie wypalił.... nie chce marudzić ale
z chęcią bym wrócił do starego bloga ;) więc....
pomóżcieeeeeeeeee ! :P
Komentarze : 6
Za jakąś chwileczkę na Twojego maila, na którego rejestrowałeś stary blog przyjdzie Twoje hasełko :)
Wlasnie, wyluzuj :) moze dostaniesz swoje haslo :) czekam na wpisy :)
W internecie wszystko się da! :D Odważny brakowało Cie tutaj. Ja swój sezon motocyklowy na ten rok już zakończyłem o czym z resztą był wpis, i jak głupi siedze i czytam te wszystkie blogi. Trochę z tęsknoty a więcej z zazdrości że Hornet grzeje gumy w garażu a ja musze posuwać się z buta. Mam nadzieję że odzyskasz tamto konto. LEWA!
Poczekaj, poczekaj :) Sprawa jest już u administratorów. Mamy zbadać skąd wynika problem. Pamiętaj... Tylko spokój nas uratuje! DZIAŁAMY!
ja od wczoraj mam nowe haslo, wystarczylo wejsc na link "zapomniales hasla?" i wpisac maila na ktory przyslali nowe ale pewnie to ten sposób zaproponowala Żmijka. Cóż mi się udało. pozdrawiam :)
No to bida :-( Może jednak da się coś zrobić? Admini zdolni są ;-) Żmijka się do nich pięknie uśmiechnie i dadzą radę pomóc odważnemu, prawda? :-D
Archiwum
Kategorie
- Na wesoło (656)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)
- Wszystko inne (1)